top of page

Wiosenna Chodzież

Raz sukienki.

Innym razem tuniki i legginsy.

To znowu spódniczki, mini i maxi.

Czyli wszystko, co tylko gości w mojej szafie wreszcie mogę na siebie zakładać i nosić, nosić, nosić...

Ubieram się prawie każdego dnia inaczej, by nic, co jest w szafie się nie marnowało.

Początkowo brałam szpilki ze sobą w torbie, ale i tutaj doszłam do tego momentu, gdy wyszłam w nich z domu...

DSCI6691.JPG
DSCI6698.JPG
DSCI6706.JPG
DSCI6723.JPG
DSCI6737.JPG
DSCI6746.JPG
bottom of page