top of page
Wiosenna Chodzież
Raz sukienki.
Innym razem tuniki i legginsy.
To znowu spódniczki, mini i maxi.
Czyli wszystko, co tylko gości w mojej szafie wreszcie mogę na siebie zakładać i nosić, nosić, nosić...
Ubieram się prawie każdego dnia inaczej, by nic, co jest w szafie się nie marnowało.
Początkowo brałam szpilki ze sobą w torbie, ale i tutaj doszłam do tego momentu, gdy wyszłam w nich z domu...
bottom of page