top of page

Wiosenna Chodzież

Raz sukienki.

Innym razem tuniki i legginsy.

To znowu spódniczki, mini i maxi.

Czyli wszystko, co tylko gości w mojej szafie wreszcie mogę na siebie zakładać i nosić, nosić, nosić...

Ubieram się prawie każdego dnia inaczej, by nic, co jest w szafie się nie marnowało.

Początkowo brałam szpilki ze sobą w torbie, ale i tutaj doszłam do tego momentu, gdy wyszłam w nich z domu...

DSCI5559.JPG
DSCI5569.JPG
DSCI5580.JPG
DSCI5587.JPG
DSCI5595.JPG
DSCI5598.JPG
bottom of page